Teksty
2017.05.11 - Podróż za 4 punkty ;-)
Wstałem o 2 w nocy, ubrałem się i w naszej kaplicy odprawiłem Mszę św. Tak umocniony, wróciłem do pokoju, zabrałem sprzęt i w drodze do samochodu wstąpiłem do refektarza, zjadłem kromkę chleba, wypiłem herbatę i z dwoma kanapkami poszedłem do auta.
Wyznaczyłem trasę pod Gryfino omijającą płatne drogi i ruszyłem. Gdy chciało mi się spać to spałem ;) i ruszałem potem dalej. Miałem jechać 6 godzin a wyszło ponad 8. Dotarłem na miejsce, zaparkowałem samochód i ruszyłem na stanowisko storczyka trójzębnego. Wiosna niestety zimna, więc wegetacja opóźniona, istniało ryzyko, że jeszcze nie będzie kwitł, ale Pan okazał się łaskawy, i zobaczyłem pierwszy okaz
Gdy zobaczyłem czego szukać ;-) zaraz dojrzałem pączkującą parkę
czy za chwilę sporo samych liści
ale były też mniej
Jak widać, niewiele go widać ;-)
Gdy już się nacieszyłem tym co zastałem i oceniłem swoje możliwości, ruszyłem po 17 do domu. Po 23 godzinach i pokonaniu 1000 km, samochód znów znalazł się w garażu :-)
Tu wszystkie storczyki z tego dnia,
zapraszam.