Dodaj do ulubionych GP Studio

Teksty

2016.04.03 - 2016.04.06 Polowanie na płazy

Tej wiosny postanowiłem zapolować na żabę moczarową. Najpierw jakieś błądzenie po okolicy, czytanie w internecie. W niedzielne popołudnie (3 kwietnia) byłem na łąkach pod Częstochową i spotkałem pana, który na łąkach szukał poroży, nic nie znalazł, ale niebieskich żab też nie widział. Powiedział, że niedaleko, obok hałdy pokopalnianej, gdzie mają budować autostradę, coś ponoć z ciekawostek przyrodniczych odkryto. No więc podjechał tam i już na początku spotkałem ropuchę szarą (Bufo bufo), ciemno się już robiło, okazy nie wypasione, no ale były.



Po powrocie wznowiłem poszukiwania w internecie, z nowymi nazwami miejscowości i odkryłem, że na stronie Urzędu Miasta Częstochowy, są pliki pdf o przyrodzie w mieście i okolicy, z cennymi gatunkami i namiarami GPS. Okazało się, że jest też moja hałda Karol na pograniczu między Częstochową a Walaszczykami idealnie po środku planowanej autostrady a obok niej zbiorniki wodne, w których "Z wyjątkowo licznie żyjącej tu, i rozmnażającej się, gromady płazów występuje przede wszystkim duża populacja kumaka nizinnego oraz żaba wodna, ropucha szara, rzekotka i obydwa nizinne gatunki traszek: zwyczajna i grzebieniasta." Gdy wybrałem się tam 5 kwietnia namierzyłem tam traszkę grzebieniastą (Triturus cristatus)

znów ropuchę szarą w amorach (Bufo bufo)
 
 
 
i pierwszego w moim życiu osobnika żaby moczarowej (Rana arvalis)

Widziałem z daleka gody jakiś żab, ale nie miałem sprzętu, by wejść w wodę. Słyszałem też bąka, widziałem też błotniaka stawowego a widziano tu też "inne: łabędź niemy, perkozek, wodnik, łyska, trzciniak, dzierzba gąsiorek, potrzos i wiele innych." Miejsce, bardzo bogate przyrodnicze, ale niestety na trasie inwestycji i już widać pierwsze działania, które niszczą to środowisko. Z jednej strony cieszę się, że mam takie miejsce, na który jest tyle ciekawostek, z drugiej martwię się czy za rok, jeszcze będzie po co tam jeździć. Obok są łąki: "Charakteryzują się dużym bogactwem florystycznym i udziałem wielu gatunków chronionych i rzadkich jak np.: kosaciec syberyjski, mieczyk dachówkowaty, goryczka wąskolistna, sierpik barwierski i storczyki: kruszczyk błotny, kukułka szerokolistna i podkolan biały."
We wtorek (6 kwietnia) kupiłem w sklepie wędkarskim kalosze i znów pojechałem na łąkę. Poszedłem tam, gdzie dzień wcześniej żaby miały gody ale w wodzie był już tylko skrzek żaby moczarowej.

Na następne okazy muszę zapolować w kolejnym roku. Gdy wychodziłem z łąki wpadły z naprzeciwka dwa lisy (Vulpes vulpes), były za daleko, stąd zdjęcie kadrowane w programie.